[Grafika utrzymana w szaro-brązowych kolorach to kolaż złożony z warstw. Na pierwszym planie widoczna jest ręka bez dłoni, obok niej na stoliku stoi komputer z czaro-białym obrazem dwóch piesków, dalej widać protezę oraz otwartą dłoń wyprężoną do góry. Po prawej stronie kadru umieszczone zostały tytuły w trzech wersjach językowych. W tle jest pustynia, z której wyrastają skały i nienaturalnych rozmiarów kaktusy. Pomiędzy skałami i kaktusami wyrasta drzewo, nad którym rozpostarta jest tęcza]
Tekst w języku rosyjskim: Политики (не)доступности - RU
Tekst w języku niemieckim: Politiken der (Un-)Zugänglichkeit - Deutsch
Dostępność to ostatnio słowo klucz w polskim świecie sztuki i administracji. Instytucje zmuszone ustawą* umieszczają naprędce deklaracje dostępności i modernizują strony. Można powiedzieć: lepiej późno niż wcale. Ale o co w tym wszystkim tak naprawdę chodzi? Czy jest to kolejny odgórny wymóg do spełnienia, czy może jest w tym coś więcej?
Podczas lockdownów związanych z pandemią koronawirusa instytucje kultury musiały przejść ze swoim programem na tryb zdalny. Przestrzeń wirtualną wypełniły spotkania dyskusyjne, wystawy w 3D i performansy dokamerowe. Do tej pory wszystko OK, oglądalność wzrosła, ludzie zamknięci w domach mogli uczestniczyć w życiu kulturalnym w trybie zdalnym, prelegenci_ki nie musieli_ły pokonywać wieluset kilometrów pociągiem, samochodem lub samolotem, aby pojawić się na półtoragodzinnym spotkaniu, co przyniosło konkretne korzyści ekologiczne. Jednak bardzo niewielka ilość wydarzeń była dostępna dla osób o zróżnicowanych potrzebach: osób niedowidzących lub niedosłyszących, osób starszych, dzieci. Zwykłe przeniesienie spotkania z offline do online nie załatwiło sprawy, odwrotnie, niedostępność stała się jeszcze bardziej widoczna.
W Polsce około pół miliona obywateli_ek to osoby Głuche, prawie milion to osoby niedosłyszące, milion osiemset tysięcy to osoby niedowidzące. Są to grupy spotykające się z dużym niezrozumieniem i wynikającym z niego wykluczeniem społecznym, co powoduje frustrację oraz nierzadko cierpienie. Można byłoby tego uniknąć, gdyby przestrzeń publiczna, w tym instytucje, były bardziej przyjazne dla osób o różnych potrzebach, brały je pod uwagę na poziomie architektonicznym i komunikacyjnym. Do tego nie wystarczy ustawa, która zobowiązuje instytucje do zapewnienia dostępności, choć jest ona krokiem w dobrym kierunku, konieczny jest wzrost świadomości społecznej oraz przeznaczenie konkretnych środków finansowych na wprowadzenie zmian. Na razie odpowiedzialność za tworzenie „światów możliwych do zamieszkiwania”, posługując się terminem Nancy Mairs, spoczywa na barkach osób wykluczanych oraz sprekaryzowanych pracowniczek kultury i administracji, którym do długiej listy obowiązków służbowych dopisano dbałość o dostępność, oczywiście bez adekwatnego wzrostu wynagrodzenia. Tym samym troska o grupy marginalizowane znowu stała się nieodpłatną pracą świadczoną przez kobiety i osoby pracujące w sfeminizowanych zawodach. Dostępność nie powinna być uciążliwym obowiązkiem, którego realizację odhacza się w międzyczasie. Powinna się stać priorytetem, postulatem politycznym, który w praktyce realizuje zapisaną w konstytucji równość wszystkich obywateli i obywatelek (sic!) wobec prawa, w tym równego dostępu do usług oraz możliwości kształtowania przestrzeni wspólnej.
Tworzenie dostępnych przestrzeni jest pracą polityczną. To krytyka zinstytucjonalizowanych struktur władzy. Aktywistka zajmująca się tematyką niepełnosprawności Alice Wong powiedziała: "Sprawiedliwe podejście do niepełnosprawności to po prostu inne określenie miłości". Dostęp oznacza dostrzeżenie potrzeb osób z niepełnosprawnościami oraz zmianę sposobu działania i myślenia osób pełnosprawnych.
Międzynarodowym sympozjum „Polityki (nie)dostępności” chcemy przyjrzeć się różnym sposobom pracy z dostępnością, porównać sytuację w kontekstach: polskim, niemieckojęzycznym i rosyjskim. Interesuje nas zarówno pragmatyka konkretnych działań, jak i ich estetyka, widoczność tłumaczeń i wybór audiodeskrypcji. Sympozjum, którego pierwsza część odbędzie się w trybie hybrydowym, a druga w trybie zdalnym na platformie Zoom, składa się z dwóch wydarzeń: panelu dyskusyjnego „Demokratyzacja dostępności” oraz webinarium „Sztuka i życie w ekstremalnych warunkach”. Pierwsze na warsztat bierze sytuację instytucjonalną, a w szczególności przyjrzy się tworzeniu strategii anty-ableistycznych przez artystów i aktywistów z niepełnosprawnościami pracujących lub współpracujących z instytucjami. Wraz z zaproszonymi gośćmi i gościniami będziemy się starali zrozumieć procesy powodujące wykluczenie osób o różnych potrzebach z pola sztuki, jednocześnie projektując zmiany. Drugie spotkanie za punkt wyjścia obiera sytuację artystki i aktywistki Julii Cwetkowej, która w związku ze swoją emancypacyjną działalnością stała się więźniem politycznym Kremla. Porównamy tu kontekst polski, rosyjski i niemiecki, zastanowimy się, jakie strategie możemy wykorzystać w obliczu systemowej opresji. Podczas obu spotkań paneliści_ki będą używać swoich codziennych sposobów komunikacji, czyli języka polskiego, rosyjskiego, niemieckiego oraz polskiego języka migowego (PJM). Całość będzie tłumaczona na język polski oraz PJM, a w postprodukcji zostaną dodane napisy w językach rosyjskim i niemieckim.
Przed pierwszym panelem, od początku lipca do końca sierpnia będziemy udostępniać wideo artystek_ów, aktywistek_ów, w których kontekstualizują sytuację bycia osobą o różnych potrzebach w świecie skrojonym na wymiar „uniwersalnego człowieka”, czyli osoby wpisującej się w fikcyjne standardy zdrowia. Do większości z nich dołożona zostanie audiodeskrypcja oraz napisy w językach polskim i angielskim. Nagranie z panelu „Demokratyzacja dostępności” zostanie udostępnione w sobotę 24 lipca, rejestracja webinarium „Sztuka i życie w ekstremalnych warunkach” tydzień później: 31 lipca. Szukajcie nas na stronie www, kanale YouTube oraz Facebooku Galerii Miejskiej Arsenał, a także na stronie i Facebooku Feminist Translocalities.
* Ustawa z dnia 19 lipca 2019 roku zobowiązuje podmioty publiczne do zapewnienia dostępności cyfrowej dla osób o różnych potrzebach.
Udział biorą: Androgyne und Centaur, Anna Kilin, Alena Levina, Daniel Kotowski, Eliah Lüthi, Elżbieta Podleśna, Filip Pawlak, Karolina Wiktor, Katarzyna Żeglicka, Katrin Nenasheva, Kolektyw Nurkowy Bojka, Miriam Cochanski, Sofia Savina, Wiktoria Siedlecka-Dorosz, Vera Berlinova
Moderacja: Kira Shmyreva, Zofia nierodzińska
Współpraca: Vica Kravtsova
Produkcja: Monika Petryczko, Agnieszka Nawrocka, Michał Anioła
Tłumaczenia:
Natalia Bucholska, Aleksander Gazarian, j.polski: Renata Baranowska, Adam Peszke, Karolina Bocian, Marta Jaroń, Irina Bondas, Victoria Kravtsova, Joanna Figiel
Audiodeskrypcje: Remigiusz Koziński, Fundacja Otwieramy Kulturę i Sztukę, Vera Berlinova
oprawa graficzna: Magdalena Sobolska
Wydarzenie jest wspierane przez Fundację Współpracy Polsko-Niemieckiej oraz Niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Video:
Niezbednik Afazjanina / Karolina Wiktor
My rights and my lefts / Anna Kilina
Androgyne i Centaur (audiodeskrypcja PL)