Zaćmienie to zjawisko astronomiczne, które polega na tym, że cień jednego ciała niebieskiego pada na powierzchnię drugiego. Dochodzi do niego wtedy, gdy w jednej linii ze źródłem światła emitowanym przez gwiazdę znajdą się dwa ciała niebieskie. Podczas zaćmienia słońca najprawdopodobniej dochodzi do zaburzeń pola grawitacyjnego naszej planety. Świat wydaje się zamierać, a ludzie i zwierzęta pogrążają się w dziwnym, niespokojnym na pół sennym stanie. Dla Izabeli Sitarskiej zaćmienie to moment przemiany, podczas którego dokonują się bardzo ważne, choć być może niezauważalne zmiany i procesy.
Jej podzielona na trzy części instalacja, (przed zaćmieniem, zaćmienie i po zaćmieniu) układa się w opowieść o niepokojących stanach ciała, umysłu i materii. Artystka odnosi się w swoich pracach do swojego osobistego doświadczenia i do przedmiotów które odgrywały ważną rolę w jej rodzinnym domu. Mówi, że interesuje ją wszystko, co nie jest zamknięte w ramach czystej świadomości, a jednocześnie nie stroni od prostych świadectw codzienności. Obiekt, który widzimy na jednym ze stołów jest skutkiem ubocznym dwudziestoletniego procesu nawarstwiania się iskier emitowanych podczas naprawiania maszyn rolniczych. Prezentowana na wystawie muszla jest symbolem domu, powstała jako negatywowe odbicie z ziemi na której autorka się urodziła i dorastała. Prace Izabeli Sitarskiej, są intuicyjnym konstruowaniem mapy indywidualnych doświadczeń, uczuć i emocji oraz zapisywaniem ich w formie notatek, rysunków rzeźb, obiektów, działań performatywnych i filmów. Prace te pozbawione są możliwego w takich wypadkach sentymentalizmu, ponieważ artystka odwołuje się do unistycznej idei, jedności dzieła z miejscem, w którym powstaje. Fascynujący jest powściągliwy i zagadkowy, sposób w jaki wciąga ona widza w próbę odczytania swojego pozostawionego dziennika i odgadnięcia kim jest jego autorka. Izabela Sitarska tworzy obiekty z prostych materiałów, z ziemi, ze smoły, z gliny. Z równą łatwością sięga po papier jak i po lakier samochodowy. Na przedmioty, które pokazuje można patrzeć jak na znaleziska archeologiczne. To skorupy, potłuczone naczynia, narzędzia które są świadectwami minionej dawno historii. W przypadku działań Izabeli Sitarskiej obiekty te nie są odnajdywane w ziemi ale wyłaniają się z pamięci artystki i stanowią materialną emanację, nie tego co jest, ale tego powinno było zaistnieć.
Piotr Kurka napisał, że twórczość Izabeli Sitarskiej to “wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju proces; przypomina zarówno w sferze wizualnej jak i teoretycznej – palimpsest, w którym wielokrotne nakładanie się na siebie słów i znaczeń, tworzy półprzezroczystą strukturę o niezwykłej intensywności. Jeśli w języku pojawiają się chaotyczne zaburzenia to jest to celowy zabieg literacki odzwierciedlający stan ducha bohaterów dramatu. Bohaterów – co ważne – splecionych z osobistą biografią autorki. “
Sztuka Izabeli Sitarskiej to konstruowanie fikcji, która bardzo mocno zakorzeniona jest w rzeczywistości. To wynik uważnej obserwacji i interpretacji świata, w którym żyjemy i nadawanie mu nowej nieoczekiwanej treści i formy.
Marek Wasilewski