Mariusz Korbański, Figury – archetypy teraźniejszości. Prace z lat 2003-2008
8.09. – 28.09.2008
wernisaż: 8.09.2008
Absolwent Wydziału Malarstwa Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Poznaniu, od kilkunastu lat tworzy w pracowni szkoły podstawowej we wsi Borowo pod Czempiniem. Dwukrotnie, w latach 1990 i 1999, otrzymał stypendium twórcze Ministerstwa Kultury i Sztuki.
Obrazy Mariusza Korbańskiego podejmują problem kondycji oraz egzystencjalnych potrzeb współczesnego człowieka. Artysta porzuca kontur i arbitralnie traktuje kolory, by lepiej wyrazić stany duchowe. „Ewidentne nawiązania do sztuki ludowej, jak również brutalizacja postaci, odzwierciedlają tendencje do odbierania rzeczywistości bez zbędnych zapożyczeń, intensywnie i doświadczalnie.” – napisała o tym malarstwie Anna Bartosiewicz.
„Znamienne dla Korbańskiego jest fragmentaryczne obrazowanie ludzkiego ciała oraz urywkowość widzenia. Kluczowe dla ekspozycji elementy, takie jak głowa i tułów, przeważnie zostają od siebie odseparowane. Zgodnie z mitologią babilońską z rozczłonkowanego ciała bogini chaosu, Tiamat, powstał wszechświat. W niektórych religiach wydarzenie to zostaje przywołane wraz z nadejściem nowego roku. Na swoich obrazach Korbański zdaje się odgrywać na nowo ten kosmogoniczny proces. Powtórzenie, repetycja są dla niego niezwykle ważne. Nie bez powodu autor przywiązuje tak dużą wagę do cyklów malarskich. Odwołuje się do periodyczności natury, którą zaklina w formę malarskich ciągów.
Pod względem formalnym obrazy Korbańskiego przypominają prace warszawskiej „Gruppy” z drugiej połowy lat osiemdziesiątych. Ugrupowanie skupiało sześciu malarzy, którzy debiutowali podczas stanu wojennego: Ryszarda Grzyba, Pawła Kowalewskiego, Jarosława Modzelewskiego, Włodzimierza Pawlaka, Marka Sobczyka i Ryszarda Woźniaka. Zwłaszcza przywołanie tych dwóch ostatnich wydaje się być trafne. Korbański, Sobczyk i Woźniak upodobali sobie ostre, jaskrawe kolory, wyraźne obramowanie i schematyczne przedstawienie postaci. O ile jednak twórczość Korbańskiego wolna jest od przesłanek ideologicznych, o tyle członkowie Gruppy tworzyli przede wszystkim dzieła o zabarwieniu politycznym. Przede wszystkim dawali wyraz artystycznemu poparciu dla idei demokracji. Tymczasem poznaniak, który debiutował już po upadku Polski Ludowej, rozwinął nurt czystej, malarskiej ekspresji, której daleko jest do kontestowania zastanej rzeczywistości”. Anna Bartosiewicz