Tomek Wendland – Wstęp
Tatuaże sztuki pokrywające ciało, by ukryć lub odkryć wnętrze przed oczami obcych. Czasami stojąc przed lustrem oglądasz samego siebie. A może nagość jeszcze bardziej zasłania? A może przywraca chęć doświadczenia wnętrza? Czy ciało jest granicą wnętrza?
Obrazy te same, które można odnaleźć na maskach samochodów wyścigowych, plakatach filmowych, stronach internetu, drzwiach ciężarówek, bakach Harley`ów. Sztuka kamuflażu czy barwy godowe? Niespełnione pragnienia, obiekty pożądania, świat imaginacji. Czy sztuka pokrywa ramy niespełnienia, czy wyznaniem, czy ucieczką, a może odwagą?
Jeśli Każde zdanie zawiera jakieś inne zdanie (Eco) to słowa, których wartość dobrze znamy, używane w nam jedynie znanym kontekście, budzące najskrytsze rejestry pamięci, nie odnoszą się już tylko do nas samych. Każde wypowiedziane zdanie zawiera potencjalnie innego człowieka. Narusza obszary, których istnienia nie byliśmy świadomi. Często stajemy za zasłoną obcych nam pojęć i ideologii dryfując na wysokiej fali w wyznaczonym dziejami kierunku.
Minęły tłumy, minęły wieki. Muzea zapełniają się tatuażami. Czasami jednak napotykamy te, których przestrzenie wewnętrzne pozostają nieodgadnione. Czerpią z wnętrza twórcy, ale nie są jego odbiciem. Są prawie tym, ale też czymś innym. Obraz wnętrza, ale nie ono samo. To samo, ale coś innego, wyzwalanego, lub prowokowanego przez dyskusję twórcy. Wyczuwalny sens dzieła, którego treść odnosi się do innego, własnego wymiaru. Poza przestrzenie. Jest ono jak zdanie, które mogę przeczytać, ale nie rozumiem jego treści. Wypowiadając zdania, których sens jest zakryty, lokalizuję tę część rzeczywistości, która jest tajemnicą. Zdanie, które piszę, staje się faktem uzasadnionym swoja obecnością. Wiem, ale nie umiem określić tego, co wiem. Moje ciało czasem wie lepiej. Gdy zamknę oczy, gdy śpię to ono nadal wie i nadal jest częścią większego.
Nagi człowiek pokrywający swoje ciało tatuażami, malujący się farbą, by odcisnąć ślad siebie. Nic nie pomaga by przeniknąć. To, co widzimy, jest tylko tym, co widzimy. To, co widzimy jest tym, co myślimy. To, co widzimy, jest tym, co rozpoznajemy. To, co poznajemy, nie zawsze rozumiemy. To, co rozumiemy, nie jest tym, co niepojęte. To, co niepojęte, jest tym, co widzimy, choć tego nie widzimy. Jest tez tym, czego nie widzimy i poznajemy. To, co jest, to jest i to, czego nie ma, tez jest.
Stajemy przed nadchodząca epoka mikroprocesorów montowanych z tyłu głowy. Kod paskowy z nadajnikiem wszczepionym w skórę. Bodźce z zewnątrz mogą docierać do wnętrza bez świadomości. Potem tatuaże wykonywane moją ręką na rozkaz. Ciało znak ran zadanych do środka. Sztuka czyj obraz?