sobota, 27 lipca otwarte 12 — 19
Galeria Miejska Arsenał

Stary Rynek 6, 61-772 Poznań
T. +48 61 852 95 02
E. arsenal@arsenal.art.pl

Godziny otwarcia:

Poniedziałek: nieczynne
Wtorek – Sobota: 12 — 19
Niedziela: 12 — 16

Krzysztof Kuliś



Informacje o artyście

Urodzony 1944 roku w Radomsku. Ukończył PLSP ASP w Krakowie. Dyplom uzyskał w 1970 roku.

Uprawia malarstwo i scenografię oraz zajmuje się upowszechnianiem sztuki.

Działalność artystyczna.

19 wystaw indywidualnych. Od 1970 roku udział we wszystkich wystawach zbiorowych Oddziału ZPAP w Nowym Sączu, a także w Krakowie, Warszawie, Rzeszowie, Zakopanem, Przemyślu i innych. Zbiorowe wystawy za granicą: Francja (Bordeaux, Bayonne), RFN (Norymberga), Słowacja (Liptovski Mikulas), Bułgaria (Smoijan).

Prace w zbiorach instytucji i osób prywatnych w kraju i za granicą (Jugosławia, USA, Watykan, Francja, RFN. Turcja).

Brał udział w plenerach malarskich m.in. w: Ogólnopolski Plener Malarski Sekcja AW ZPAP – Niedzica 75, 76, Krynica 80, Nowy Sącz „Skansen” 84, Portret Miasta – Nowy Sącz 85, Bukowina Tatrzańska 86, Stary Sącz 87, Ogólnopolski Plener „Konteksty Kulturowe” – Ciechocinek 87, Plener Pastelowy „Pieniny” 88, Ogólnopolski Plener Malarski – Słonne 88. Wykonał kilka scenografii w DKK w Nowym Sączu („Dziady”, „Ańtygona”, „Niemcy”, „Odejście Głodomora”).

Projektował i wykonał oprawy plastyczne niektórych widowisk plenerowych Krzysztofa Jasińskiego w latach 1976-79.

Zrealizował spektakl teatralny „Mątwa” Witkacego, w 1985 roku.

Inicjator i Komisarz I i II Ogólnopolskiej Wystawy Pasteli (1987-89) w Nowym Sączu.

Od 1973 roku pracuje jako szef Biura Wystaw Artystycznych w Nowym Sączu, jednocześnie od 1986 r. prowadząc zajęcia z wychowania plastycznego w I LO im. Jana Długosza w Nowym Sączu. Działa w ZPAP od 1970 roku, pełniąc czterokrotnie funkcję Prezesa Oddziału w Nowym Sączu. Członek założyciel reaktywowanego ZPAP – Delegat na XVII Zjazd. Był wiceprezesem Stowarzyszenia „Sztuka Podhalańska” w Zakopanem. Bezpartyjny radny MRN w Nowym Sączu, wiceprzewodniczący Komisji Oświaty i Kultury od 1988 roku.

Odznaczony: Złotą Tarczą Herbową Miasta Nowego Sącza, Zasłużony Działacz Kultury. Kilka nagród i wyróżnień za malarstwo na wystawach Stowarzyszenia „Sztuka Podhalańska” i Dorocznych Wystawach Środowiska Nowosądeckich Artystów Plastyków. Nagroda Wojewody Nowosądeckiego za spektakl teatralny „Mątwa” St.I. Witkiewicza.


Wstęp do katalogu.

Autor: Stanisław Rodziński

Kiedy historycy sztuki za lat kilkadziesiąt zaczną studiować losy polskich artystów żyjących i pracujących w czasach, które właśnie przeżywamy natrafią na pewien niespotykany dotąd fenomen.
Bo w latach i nawet wiekach dawniejszych znaliśmy twórców zajmujących się polityką czy sprawami społecznymi. Ale właściwie dopiero ostatnie dziesięciolecia stworzyły typ artysty-działacza, artysty, który w swoim środowisku spełnia rolę i funkcje, od jakich dawniej właśnie artystów odciążano. Uważano dawniej, że sztuka dojrzewać ma w ciszy i spokoju, że artysta, to człowiek „nie z tej ziemi” i z tej racji nie podoła trudom i obowiązkom jakie winien sprawować „normalny człowiek”.
Wszystkie te urocze zasady diabli wzięli. Artyści zaczęli spełniać społecznie funkcje należne urzędnikom. Tak bowiem uważały środowiska, z których artyści owi się wywodzili. Powierzano im rozliczne funkcje znając ich temperament artystyczny i sądząc, że to właśnie jest główna predyspozycja by reprezentować wiarygodnie sprawy sztuki. Potem zaczęły przychodzić inne jeszcze obciążenia. I tak mamy malarzy-dyrektorów, malarzy czy rzeźbiarzy-radnych, grafików-prezesów, architektów wnętrz-posłów. Środowisko twórcze ufając swoim przedstawicielom, powierzając im rozliczne funkcje i obowiązki bezlitośnie odbierało i odbiera im czas na to, co najważniejsze, na pracę twórczą.
Dlatego właśnie artyści-działacze, to ci, którzy pracując przy sztaludze, stole czy kawalecie -dokumentują uparcie, że są, że trwają w swej pracy, że wreszcie to co najważniejsze nadal w ich życiu zajmuje miejsce poczesne. Krzysztof Kulis jest jednym z nich. Wieloletni prezes ZPAP w Nowym Sączu, pedagog, dyrektor nowosądeckiego Biura Wystaw Artystycznych, scenograf, wreszcie radny miejski swojego miasta. Ale przecież przez cały czas artysta. Chciało by się powiedzieć artysta mimo to.

Na wystawie, którą oglądamy, która dokumentuje dorobek dwudziestolecia twórczość Kulisia -widzimy przede wszystkim pastele, oleje i akwarele. Pastele są wynikiem teatralnych zainteresowań artysty. Parając się scenografią w licznych pastelach przekazuje już wizje przedstawienia. Są to już literackie opowieści na temat spektakli, obrazy inspirowane
notacji jest dla niego najcenniejszą formą wypowiedzi.

Człowiek tak bardzo zajęty wieloma sprawami innych ludzi, poświęcający swój czas klimatem tekstów, sytuacje, które Kulis imaginuje na kanwie teatralnego przedstawienia. Rysowane z rozmachem, dynamicznie, zmysłowo przypominają niekiedy plastyczne zapiski entuzjasty teatru bardziej niż profesjonalisty. Sądzę, że w tym właśnie rozmachu, dynamizmie i niepohamowanej pasji zawiera się tych pasteli siła, często z braku czasu niedopracowanych czy wręcz tylko zaczętych, wymagających dalszego prowadzenia.

Podobny temperament odnajdujemy w obrazach olejnych. I tutaj chyba w tych niedużych formatem obrazach (nawet obrazkach) widzimy innego już malarza. Na niniejszych formatach obrazy są bardziej zwarte, mocne w wyrazie, bardziej nasycone.

I wreszcie akwarele. Malowane w czasie wakacji czy artystycznych podróży po kraju czy za granicą. I na tych właśnie akwarelach, malowanych w momentach odpoczynku czy wewnętrznego wyciszenia objawia nam się Krzysztof Kulis jako malarz pięknych kompozycji. Lekkich, trafnych w kolorze, skomponowanych ze znawstwem. Okazuje się, że ten rodzaj malarskiej sprawom, które w istocie załatwiać powinien ktoś inny.

Malarz-działacz. Nieodrodne dziecko czasów, które powoli odchodzą. Tak więc wierzę, że dla Kulista zaczyna się okres, w którym częściej być może będzie w pracowni. Piękne akwarele, dynamiczne oleje, pastele teatralne. Dorobek z największym trudem wyrywany z godzin spędzonych w pędzie i ruchu, by coś załatwić, by coś dać swojemu miastu.

Tak więc w sumie czas nie stracony. Dowód pracy aktywnego człowieka i żywiołowego artysty.

archiwum

Archive After Hand
29.06 – 8.07.2024
wernisaż: 29.06.2024, g. 18.00
Pod nieobecność państwa
Luz María Sánchez
24.05 – 7.07.2024
wernisaż: 24.05.2024, g. 18.00
Zapis A.
Jerzy Sadowski
29.04 – 26.05.2024
wernisaż: 29.04.2024, g. 18.00
Pływanie o zmierzchu
Aga Nowacka, Zofia Tomczyk
17.11.2023–14.01.2024
wernisaż: 17.11.2023, g. 18.00
Nieprzemijające wyzwolenie / постоянное освобождение
Kirill Diomchev (NEVIDIVISM)
1-17.12.2023
wernisaż: 1.12.2023, g. 18.00
Koszmary Dziesiątki
22.09 – 5.11.2023
wernisaż: 22.09.2023, g. 18.00
Bieguny
Dialogi młodych: INNY – edycja 7.
23.06 – 3.09.2023
wernisaż: 23.06.2023, g. 18.00
Niemy świadek historii
16.06 – 3.09.2023
wernisaż: 16.06.2023, g. 18.00