W sposób bezpretensjonalny i niekonwencjonalny od samego początku swojej działalności artystycznej Piotr C. Kowalski eksperymentuje twórczo z granicami pojęcia malarstwa. Choć jego działania, zawsze pełne dystansu i autoironii mniej czujni obserwatorzy mogliby traktować jako nie do końca poważne, jako swoistą zabawę, jego eksperymenty są działaniami, które poszerzają pole twórczej wolności w malarstwie i redefiniują jego znaczenie. Piotr C. Kowalski w sposób odważny i bezkompromisowy w początkowym okresie swojej twórczości analizował   elementy   mitologii  malarskiej:  pracy w studio, narzędzia takie jak sztaluga, taboret, farba, pędzel, model , modelka, martwa natura czy ślad malarski. Podczas wieloletnich eksperymentów plenerowych prowadził działania odsłaniające percepcję krajobrazu na płótnie, zajmował się zagadnieniami światła, cienia, bryły kształtującej pejzaż, badał działanie natury na materiał malarski, i pokazywał nowatorski kontekst zestawiając rzeczywistość z jej artystycznym wyobrażeniem w taki sposób, że zacierał oczywiste do tej pory między nimi granice. Pracując w krajobrazie rozpoczął eksperymenty z naturalnymi barwnikami oraz stał się zbieraczem tysięcy elementów budujących materię obrazów wyzwolonych z ram i nieograniczonych przez uznane konwencje. Kolejnym niezwykle istotnym polem eksploracji twórczych artysty było podjęcie zagadnienia obrazów autogeneracyjnych. Obrazy takie powstają na powierzchni płótna dzięki procesom uruchomionym przez artystę, zjawiskom naturalnym jak mróz, słońce, wilgoć lub cywilizacyjnym jak np. koła przejeżdżających samochodów, uliczne błoto lub bezwiedna i nieświadoma działalność graficiarzy. Tworzenie tych obrazów stało się procesem performatywnym wpisany w kontekst kulturowy miejsc, w których powstają lub wydarzeń, w których uczestniczą. Szczególnie wymownym przykładem są płótna przechodnie powstałe na moście między Słubicami i Frankfurtem nad Odrą w momencie otwarcia granicy między Polską i Niemcami. Eksperymenty formalne Piotra C. Kowalskiego nie miałyby takiego znaczenia dla sztuki, gdyby jednocześnie nie odsłaniały procesów historycznych, socjologicznych, cywilizacyjnych czy naturalnych. Artysta znakomicie wykorzystuje szansę jaką dają narzędzia sztuk wizualnych do opowiadania nam o świecie w sposób nieoczywisty, odkrywczy i odświeżający percepcję. Piotr C Kowalski to artysta, który nie tylko nieustannie otwiera granice   sztuki ale także pomaga nam lepiej patrzeć na świat.

Prezentowana obecnie wirtualna wersja projektu Obrazy Pisane wpisuje się w cykl realizacji, w których artysta wystawiał puste płótna na ulicach miast i oddawał je jako pole do spontanicznego wyrażania własnej twórczości i opinii przez przechodniów. Artysta pisze: Od 1995 roku przy okazji realizacji swoich wystaw indywidualnych w różnych Galeriach i Muzeach ustawiałem swoje białe płótna bezpośrednio na ulicach lub placach po to aby ludzie mogli się przy okazji wypowiedzieć bez cenzury. W galerii zobaczymy kilka ostatnich prac, w tym powstałą pod wpływem wojny w Ukrainie oraz zupełnie nowa realizację. Do jej współtworzenia zapraszamy wszystkich odwiedzających wirtualna galerię.

Marek Wasilewski