
Asamblaż Nieobecny to praca, z którą wiąże się ciekawa historia, bowiem przed laty jako niezrozumiały i zapewne prowokacyjny został zdjęty z wystawy w galerii. Zdarzyło się to właśnie w siedzibie obecnej Galerii Miejskiej Arsenał (wówczas BWA). Jednak zdążyli go obejrzeć dziennikarze, więc choć nie było go na wystawie pojawiał się w recenzjach z ekspozycji. Tytuł pracy brzmi nomen omen Nieobecny. Obraz złożony jest z fragmentów dawnych obrazów artysty, na które nałożone zostało marszczące się białe płótno całkowicie zakrywające pracę malarską. Na płótnie artysta przywiesił tabliczkę na sznurku z napisem: NIEOBECNY. W latach 70. minionego wieku Kozłowski chętnie tworzył asamblaże, kompozycje wykraczające poza dwa wymiary. Prace z tego okresu materializowały refleksję nad reprezentacją obecności (seria „Obecny-Nieobecny”). Ujawniała się już wtedy konceptualna postawa artysty, który porzucił malarstwo na rzecz działań w przestrzeni symbolicznej, performansów i instalacji.